Ci, którzy powracają
Tej wiosny ziemia znów wyrzuci z siebie
gładkie wydmuszki czaszek - ślady uczty
na cześć minionych bogów i zwiędłych lat.
Oni wracają - idzie szybkim szeptem,
tłumek gęstnieje, głośno puchnie strachem,
że znów odbiorą luźne spadki, chwile,
gdy ciemność brała w objęcia, a potem
rzeki jak zimne kołyski nuciły
hej święty, święty, święty. Z każdą falą.
Tej wiosny ziemia znów wyrzuci z siebie
kosmate stada trzmieli. Pojawią się
bazie i pierwsze żółte sny o miodzie.
A gdy sięgnie ust, słodko zatoniemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz