Nie dwa razy [dwutakt
na szymborską nutę]
nie zdarzymy się dwa razy i dwa razy nie zderzymy
nic nas znowu nie połączy nie rozdzieli bez przyczyny
nawet nagość jest ubraniem w nieintymnej klatce łóżka
skoro dotyk nas oddala po omacku każąc szukać
czegoś co w zasięgu ręki kiedyś przecież było wspólne
zanim zgubiliśmy siebie w zbędnych słowach w próżnej dumie
korowodzie chwil bez ceny tak pochopnie zmarnowanych
nie dwa razy z zakochania z nienawiści nie dwa razy
-------------------
jedna z najlepszych piosenek - słucham jej ostatnio
polskich rozgłośni nie słucham
polskich rozgłośni nie słucham