Z tym krajem łączy mnie już tylko grawitacja

Κομνηνός Κασταμόνου

Ἰδοὺ ὁ ἄνθρωπος


Tomiki Aubade Triste i Karmageddon dostępne w księgarniach:
"Sonet", Żeromskiego 27, Radom
"Księgarnia Literacka im Witolda Gombrowicza", Żeromskiego 83, Radom
"Tarabuk" ul. Browarna 6,Warszawa
"Czuły Barbarzyńca", ul. Dobra 31, Warszawa
także internetowo


http://sklep.danmar.waw.pl/?4,karmageddon-pawel-podlipniak

http://ksiegarniagombrowicza.osdw.pl/


piątek, 9 listopada 2018

Wciąż tyle zaległych wierszy





















Bezgłowie [oksymoron z Judaszem]


tym razem wredna zima chce przechytrzyć wiosnę
– pracowicie przemraża poświąteczny tydzień,
więc jezus cierpnie na krzyżu (przydrożna kapliczka
to nie jest all inclusive ze słońcem lewantu).

i nas tam przecież nie ma. pod warstewką śniegu
przyczajone zawilce, bratki i zakalce
zastygły jak bezgłowe dzieci rewolucji
bez francuskiej kokardy – wszak to chłodna kontra.

tu radom, nie archanielsk i nic nie połączy
nowogrodzkiej z nowobrodską. przez białe płaszczyzny
osieroconych lotnisk wbrew oznakom sensu
mknie przestraszony judasz mamrocąc modlitwę,

a w ręku ściska srebrnik, niby postny pieróg,
i dusi się od głodu nieśmiertelnie syty.

Wdowa Kurtz nuci dziecku do snu






 


Wdowa Kurtz nuci dziecku do snu
[balladę dziadowską ]

nie patrz śmierci w oczy synku, od tego się ślepnie
– owa jasność ostateczna wypływa zbyt łatwo
ze szklistego oka boga w naszym ziemskim gettcie
na ofiarę abrahama, zanim zdejmą światło

z bramy miasta, co wciąż zdycha niby pies pod płotem,
chociaż już we wszystkich oknach ustawiono krzyże,
by wyznaczyć lądowiska – na nie helikopter
ma wyrzucić nowych zbawców w sczerwieniałym dymie

rac, co palą się zbyt krótko nawet na stadionach,
lud tam barabaszowi śpiewał, wyśmiewając ciernie
wbite w głowę marzyciela, który za nich skonał.
nie patrz śmierci w oczy synku, od tego się ślepnie.