Z tym krajem łączy mnie już tylko grawitacja

Κομνηνός Κασταμόνου

Ἰδοὺ ὁ ἄνθρωπος


Tomiki Aubade Triste i Karmageddon dostępne w księgarniach:
"Sonet", Żeromskiego 27, Radom
"Księgarnia Literacka im Witolda Gombrowicza", Żeromskiego 83, Radom
"Tarabuk" ul. Browarna 6,Warszawa
"Czuły Barbarzyńca", ul. Dobra 31, Warszawa
także internetowo


http://sklep.danmar.waw.pl/?4,karmageddon-pawel-podlipniak

http://ksiegarniagombrowicza.osdw.pl/


czwartek, 29 marca 2012

I on - dotknięty czymś w rodzaju ciemnego błysku…




Dżizas 2 [okruchy]


w oku masz okruch boga, więc nerwowo mrugasz,
próbując go wydłubać, a wtedy na wersie
siada coś na kształt ptaka i zaczyna dziobać
twoją głowę jak ziarno rzucane na chodnik
przez zgarbioną staruszkę w przyciasnym berecie.

czemu tak bardzo milczy to ciasne pośrodku,
skoro utkwiło w drewnie mocniej od hufnala
tuż po przebiciu ciała? czy przyczyną ciszy
jest zwykłe pustosłowie, zły blef na riverze
– może łatwopalenie świeczek w internecie?

okruch wciąż nam nie daje dojrzeć, bo widzenie
wrasta niby cierń w płaskie czoła opryskane
śliną, a wtedy z wersu zrywa się spłoszone
widmo wolności, które przeprowadza stado
statystów przez kolejne bramki powtarzając:

jezus niósł metaforę lecz nie uniósł puenty.

czwartek, 22 marca 2012

This is how we'd go about it to make our heads explode





Sonet
dla cynamonowej dziewczyny


turn the body inside out
into that central universe where a shout
is enough to bring on rain, or sun, or night
George Szirtes Sonnet: So he lay naked…



cy-
namonowa dziewczyna, czuła jak piorunian,
wybuchała mi w dłoniach, urywając palce.
sejsmografy kreśliły wściekłe amplitudy,
kołysząc pisakami do ostatnich granic.  

noc rwała się jak okrzyk i kończyła deszczem
perseidów zwabionych zwilgotniałą glebą,
gdy łączyliśmy ciała tuż przed opadnięciem   
w niższe rejestry dźwięku ­do suchego szeptu.     

cy-
namon był zapalnikiem, który mógł odmienić
znany porządek świata, cieplarniany układ,
gdzie paznokciami nowe wyznaczała cele  
wybuchowa dziewczyna, czuła jak piorunian.

zdetonował nas sierpień zaszyty pod skórą.
inni nie mieli szczęścia – umierali długo.   
 


PIOSENKA
Heads explode

środa, 21 marca 2012

O Captain my Captain!




Immigrant song


Moje ciało jest jak obcy kraj,
w którym utknąłem bez paszportu.
Najgorsza część to głowa
– mam w niej naprawdę brzydko urządzone.

Kto mnie pozna tak dokładnie? Kto znajdzie
właściwe znaki, by opisać stare miejsca?
Jakie „zna” przyniesie odpowiedź,
po której zniknę spokojnie do wewnątrz?

Oglądam stare filmy, śmiejąc się do siebie,
i szukam ucieczki z matni kipiącej za oknem.
Zgiełk miesza w niej brudnym paluchem,
a potem wypisuje sprośne słowa na ścianie.

Czasami nie czuję się dobrze u siebie.    

poniedziałek, 12 marca 2012

Czarna dziura




HOWRU [List prokonsula]



oprócz tego, że mieszkam w Polsce – czuję się dobrze.
postanowiłem nie otwierać okien i oczu,
zaszyć pod skórą tani psi czip,
mniej pić i zjadać więcej warzyw,
płacić abonament, uwierzyć w reklamy
– to nie wymaga ani odwagi, ani pogardy.
postanowiłem na razie nie odcinać uszu,
bo i tak powiedzą, że małpuję mistrza z Arles.
a szkoda – cisza uczyniłaby to miejsce
o wiele znośniejszym, zwłaszcza w sytuacji,
gdy każdy obywatel ma jedyną rację.
będę udawał zainteresowanie ich historią,
złożoną głównie z przegranych wojen,
pełną cierpienia za grzechy rozsądniejszych nacji.
zachwycę się budową wspólnego domu na fundamencie
z drewna, na którym kiedyś zawisł człowiek.     
postanowiłem jednak podawać rękę na powitanie,
choć wciąż obawiam się, by jej nie odgryźli.
gdy wymawiają moje imię, szybko spuszczam oczy
i biję brawo – najgłośniej jak umiem.
postanowiłem więcej nie wychodzić z domu,
jutro poczytam Tacyta.
z tym krajem łączy mnie już tylko grawitacja
oraz powietrze zbyt rzadkie, by napełnić balon.

piątek, 2 marca 2012

It was no accident that I got to be the caretaker of Colonel Walter E. Kurtz's memory



WILLARD (V.O.)
"It was no accident that I got to be the caretaker of Colonel Walter
E. Kurtz's memory [...] There was no way to tell his story without telling
my own. And if his story is really a confession, then so is mine."

APOCALYPSE NOW. REDUX
an original screenplay
by John Milius and Francis Ford Coppola
Narration written by Michael Herr



Technicolor time machine



Strzelanina zaczyna się w trzydziestej trzeciej minucie filmu.
Od tego momentu leżymy z twarzą w błocie, a z tyłu faluje
podpalona strzecha stodoły nabitej ludźmi
– za chwilę wystrzeli zgodnie z zapowiedzią z pierwszej sceny.     

Potem akcja przyspiesza, kiedy samoloty
nieznanej wcześniej strony konfliktu
niosą  pokój światu, radość dzieciom
zgodnie z logiką zasypanych ognisk
i miast widzianych wyłącznie z lotu ptaka.

W wąskich kanałach ciemność wypowiada
wojnę oddechom, potem szuka ujścia,   
jak strumień wody z przebitego strażackiego węża.
Wrzucamy ją w siebie wraz z garścią popcornu.
Kto kogo pierwszy połknie – na pewno wygrywa.