Odrywanie [zgodnie z instrukcją]
najlepiej zniknij ze mnie, jakbyś zawsze była
plamą po czarnej kawie na ślubnym obrusie.
niech się odplamię cały, śnieżnie odzacieklę,
choć zaciek albo smuga znaczy mnie wspaniale
i nadaje znaczenie wszystkim nocom, dniom.
kiedy ciśnienie wzrasta razem z nienawiścią,
to niepotrzebna kawa, a po kawie plama
- zostaje puste miejsce, strasznie zimne obok,
więc teraz zniknij ze mnie, jakbyś ciągle była
tamtą słodką
dziewczyną z pokoju bez okien.
a najlepiej mnie zniknij po pierwszym śniadaniu
zanim wyblaknie pamięć, nim się spierze czas.
-------------------
-------------------