Mieszczanin z New Jersey szczuje poetę policją
[New Jersey Homeowner Calls Cops on Bob Dylan]
Oh, where have you been, my blue-eyed son?
Oh, where have you been, my darling young one?
Bob Dylan A hard rain's a gonna fall
stary bob dylan błądzi ulicami
miasteczka w new jersey, budzi niepokój
statecznych mieszkańców,
bo wraz z nim wkrada się lęk, że przyszłość
ma zwiotczałą skórę zamiast maski z botoksu.
jest jak wstydliwy artefakt minionej epoki,
grat nie do naprawienia, który głośno skrzypi,
a wtedy budzą się zmory i szurają nocą
pod progiem wiecznie młodych mieszczan
z zadupia w new jersey.
czego się boi głupiec z pośledniego stanu,
co go wybudza z drzemki w przerwach na reklamy?
może ma strach w błękitnych oczach,
kiedy widzi chmury niosące ponad miastem
deszcz ciężki jak ołów?
a może wraz z tysiącem mamrocze modlitwy,
których nikt nie wysłucha i dlatego chętnie
wyszczuje z pipidówy starego poetę
z jego niechciana pieśnią.
Artykuł o incydencie w New Jersey