Hindenburg i dalej
It is a pleasure to burn. It is special to see things eaten,
to see things blackened and changed.
Ray Bradbury Fahrenheit 451
nad głowami sterowce pękają jak wiśnie.
wrze w nich soczyście wodór i zamienia żebra
z metalu w kruche tiule, a ogień wytrawia
nowe ściegi wśród nitów. atlantyk to mrzonka
wzdymająca się w obłok przesiąknięty sadzą.
cienie podróżnych więdną z każdą falą ciepła
oczyszczane przez światło, które wydobywa
spomiędzy rzędów krzeseł nowe porcje złota.
ważny jest tylko dystans, może kilka newsów
wyczytanych w broszurze (o topnieniu słońca).
jesteśmy papierowi i wzrok nam odbiera
przemożna chęć odlotu ponad granicami.
gorący sok wiśniowy z poparzonych palców
zliżemy po cichutku, bo słodycz jest bólem.
milczy zlepiona z ciałem, szukając przestrzeni.