Z tym krajem łączy mnie już tylko grawitacja

Κομνηνός Κασταμόνου

Ἰδοὺ ὁ ἄνθρωπος


Tomiki Aubade Triste i Karmageddon dostępne w księgarniach:
"Sonet", Żeromskiego 27, Radom
"Księgarnia Literacka im Witolda Gombrowicza", Żeromskiego 83, Radom
"Tarabuk" ul. Browarna 6,Warszawa
"Czuły Barbarzyńca", ul. Dobra 31, Warszawa
także internetowo


http://sklep.danmar.waw.pl/?4,karmageddon-pawel-podlipniak

http://ksiegarniagombrowicza.osdw.pl/


środa, 7 stycznia 2015

40 tysięcy w 4 lata i 5 rocznica - z tej okazji wiersz

Nieoczekiwanie początek roku przyniósł przekroczenie przez tego bloga magicznej zdawałoby się liczby 40.000 odwiedzin. To dużo powyżej moich oczekiwań.
To także 5 rocznica wydarzenia, które doprowadziło do szybkiej krystalizacji mojego debiutanckiego tomiku "Aubade triste".
Jako pewnego rodzaju zamknięcie wiersz, którego tytuł jawi mi się jako tytuł kolejnego  - planowanego czwartego tomiku ( to zabawne, bo trzeci - "Madafakafares"- ukazał się dopiero co).
Kolejny remanent pokonkursowy po Czerwonej Róży.



Saudade alegre [ta nasza szarość]


Co nie ustoi w miejscu zbyt długo
Ona co pierwszą jest potem drugą
Tadeusz Śliwiak Ta nasza młodość


po pięciu latach jest napis o tobie
i fotografia, a wszystko nie mówi
nic i nikomu nawet ani słowa.
to cisza, zwykła i przepowiedziana,
w której się gnieżdżę ja – kornik i drążę
ścieżki w pamięci, poszukując dźwięków,
zapachów, smaków. obrazy mam w sepii
– to elegancja z minionej epoki,
gdy wszystkie filmy były pozbawione
żywych kolorów i nawet pancerni
rwali na berlin na zszarzałym rudym.      

czy byłaś szara? ja mylnie pamiętam
i choć złośliwie stara mi rymuje
chochlik mózgowy, to przecież przeczuwam
barwę i młodość, włóczkową czapeczkę
wiązaną na dwie bielutkie tasiemki
przez ręce szorstkie od stwardniałej wody,
a dalej jeszcze urywek piosenki
oszanzelize w nieznanym dialekcie.
teraz zamknąłem to w wąskich literach,
słownych szczelinach wypełnionych farbą
nie do wymycia przez spokojne deszcze.

z taką nadzieją trudno się pożegnać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz