Raster
o, Sylwio, nastawił na mnie wnyki
na kretonowych polach w drobną kratkę
Hałyna Kruk Dо Sylwii Plath
na kretonowych łąkach, moja droga Sylwio,
na polach w drobną kratkę, moja śliczna Anno
umieramy zazwyczaj – tak najlepsze brzmienie
uzyskuje dopełniacz: ludzka obliczalność.
bo rym w wierszu nieważny, niby w oku jaskra,
skoro niedowidzenie jest lepszą gwarancją
zejścia w obłoku dymu w przytulnym garażu
lub w kuchni, piękna Sylwio, poetyczna Anno,
gdyż życie w łuk cisowy samo się wygina,
a wtedy śmierć to banał – przychodzi zbyt szybko
na koniuszku języka wraz z ostatnim zdaniem,
nitką z ręcznika –
Anno, kroplą whisky – Sylwio.
jest kratka na kretonie i księżyc złachany,
symbol odarty z blasku za dnia wredną tintą,
a wtedy krew to farba, zaś życie to raster
co nas punktuje, Anno, i przesiewa – Sylwio.---------------------------------
świetny!
OdpowiedzUsuń