Weselność [dmowszczyzna]
( …) ale Świętości nie szargać,
bo trza żeby święte były
bo trza żeby święte były
Stanisław Wyspiański Wesele Akt II Sc. 7
do pewnych wersów trza dorosnąć
jak do najgorszych obowiązków
i dżizas kurwa ja pierdolę
brzmi jak litania bo tu polska
i nic innego już nie będzie
nic nie wyrośnie na ugorze
tak doskonale powtarzalnym
i byle by nie było gorzej
więc módlmy się o łaskę trwania
o szczyptę komy znieczulenia
dopóki nosi nas ta ziemia
najczulej całowana w płytę
lotniska w zaoranym mieście
co zdechło zaraz po proteście
i nie wydało z siebie krzyku
bo krzyczy się przy narodzinach
kogoś wielkiego gdzieś w stajence
w zupełnie innej okolicy
a tu się doskonale milczy
zwłaszcza na okoliczność ciszy
bo tylko ona tu nie kłamie
nie raniąc przy tym i rozsądku
tak nie do taktu nie po polsku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz